... jesteś w beznadziejnej sytuacji... ;/ rzucił cię chłopak, nie idzie ci w szkole, a w dodatku przyjaciele odwrócili się od ciebie w momencie, w którymnajbardziej ich potrzebujesz... ;/ masz jedyne wyjście... idziesz na most... decydujesz się... skaczesz... jednak w najmniej odpowiednim momencie to ON cię ratuje... mówi, że popełnił największy błąd swojego życia i pyta, czy przyjmiesz go z powrotem... a ty tylko dajesz mu w pysk, odwracasz się i odchodzisz w miejsce pełne spokoju, którego żaden kretyn udający bohatera nie przerwie... ;)
|