Piękny sen, takie marzenie,
O ciszy, o spokoju, w własnych czterech kątach,
O ukochanej osobie, której teraz tak brak,
Chciałby krok cofnąć, krzyknąć z całej siły stop,
Nie łatwo zejść z drogi, na którą rzucił go los,
Błądzi sam, pośród szarych myśli,
Za wspomnieniami goni, pełen nienawiści,
Za ten z życiem wyścig, pełen klęsk i upokorzeń,
Przestać chciałby lecz przestać iść nie może.
Takie są w życiu drogi, nie każdemu sprzyja los,
Czasem warto jest się zastanowić,
Gdy skończy się dzień, co przyniesie nam noc.
|