Wstałam o pierwszej po południu, nietypowa dla mnie pora dla mnie.Oglądałam telewizor i słuchałam muzyki.Potem wyszłam na dwór wypić piwo z przyjaciółmi.Uśmiechałam się żartowałam.Potem wróciłam do domu, weszłam do łazienki.Spojrzałam w lustro z uśmiechem na twarzy.Ale nie trwał on długo.Usiadłam i zaczęłam płakać.Łzy spływały po mojej twarzy jak opętane łapczywie chwytałam powietrze .To był piękny dzień, a i tak , jak każdy inny skończył się tym samym.Wiesz co to?
To tęsknota za tobą .Mimo że otacza mnie dużo ludzi, mimo że uśmiecha, się tak często jestem samotna.
|