Było już ciemno , gdy wracałam alejkami osiedla . Nie bałam się wieczorów , ludzi , warczących psów i odgłosu brzęczących butelek dochodzącego z zarośli . Ale gdyby obok moich energicznych , małych kroków rozbrzmiewały w wieczornej ciszy JEGO duże kroki , świat wydawał by mi się jeszcze piękniejszy .
|