(cz.1.) Mój ideał; wysoki, lekko umięśniony, tak żeby nie był jakimś chucherkiem, ale też bez przesady. Włosy lekko rozwiane, z pięknymi brązowymi oczami, ukrytymi pod gęstymi rzęsami. Z pięknym uśmiechem i kościami policzkowymi. Zabawny, ale nie błazen. Mój ideał to chłopak, który jak się zakochuje to tak, że świata nie widzi i zrobiłby wszystko…-zaraz, zaraz Skarbie, ale ty nie mówisz o mnie, a myślałem, że to ja jestem Twoim ideałem-ideałów nie ma, nie wiesz o tym? Nikt Cie nigdy nie uswiadomił?-ale mnie kochasz?-tak, kocham, ale nie jesteś moim ideałem, takim, z którym mogłabym spędzić resztę życia... /niegrzeczniuchxd
|