stałam przed oknem, szykowałam się już do wkładania naczyń do zmywarki gdy nagle włączyłam muzykę i zaczęłam skakać jak głupia - w sumie standard, jednak po chwile podciągnęłam koszulkę, spojrzałam na siebie i uświadomiłam sobie, że moja koka' poszła mi w boczki - trzeba zacząć biegać pomyślałam i wróciłam do skakania w rytm muzyki
|