Rzucając nadgryzioną tabliczką truskawkowej czekolady, doszłam do wniosku, że ta, którą jedliśmy razem na pierwszym spotkaniu smakowała dużo lepiej. I to zdanie, które wyszeptałeś, podając mi ostatnią kostkę: 'Nie ważne kto zaczyna, ważne kto kończy'. Do tej pory nic z tego nie rozumiem.
|