zaczęło sie całkiem zwyczajnie....
on poznał ją, bo wysyłając sms pomylił numer..
okazało się, że mieszkają w tym samym mieście...
zaczęli się spotykać, świetnie się dogadywali i byli dobrymi przyjaciółmi...
wtedy nie wiedzieli, że są dla siebie stworzeni..
aż raz napisał do niej sms: jak mam ci udowodnić, że zależy mi tylko na tobie???...
dla ciebie mogę zrobić wszystko… pokochałem cię… jesteś moim sercem…
|