Cześć, nazywam się... Nie zapamiętasz, czekałam do grudnia. Bo myślałeś że byłam czysta jak śnieg, domyślam się, że nie wiedziałeś. Trzym się mocno, niespodzianka, otwórz oczy, jest wiosna. Kwiaty kwitną, jestem jednym z nich, założę się że spodoba Ci się jak dorosłam. Bo teraz jestem tą ... Nigdy nie dostaniesz... uh. Nie możesz dostać tego czego chcesz, więc działasz jak punk. Wtedy byłeś zbyt szybki, więc teraz spadaj. Teraz jestem tą ... a Ty tylko klaunem! Teraz jestem tą ... o tak, popatrz na mnie teraz. Dlaczego, powinnam kiedyś pamiętać, kiedy ogrywałeś mnie,załatwiłeś to prosto. Ale teraz wróciłam, nie jestem przywidzeniem i nic nie dostaniesz. Bo ja, nie jestem do brania, nie jestem libacją, powróć do nadawcy. Śmieję się z Ciebie za każdym razem kiedy prosisz, żeby spędzić ze mną noc. Bo teraz jestem tą ... Nigdy nie dostaniesz... uh. Nie możesz dostać tego czego chcesz, więc działasz jak punk. Byłeś za szybki wtedy, więc odlatuj teraz. Teraz jestem tą ..., (...)
|