Spotkała go na kręgielni, gdy tylko ją zobaczył uśmiechnął się łobuzersko, podeszedł i tylko chwycił ją mocno spoglądając w jej oczy. Ona odepchała go myśląc że znowu próbuje tych swoich tanich sztuczek, odeszła. On nie myśląc długo poszedł za nią i wyznał jej miłość. I to nie było banalne powiedzenie "Kocham Cię" tylko szczere słowa powiązane z tym jego cudownym spojrzeniem. Ona po chwili odwzajemniła jego uczucie i pocałowała go czule. < 3.
|