Miałaś w oczach ten rodzaj głodu, którego niegdyś całkowicie się wyparłem,
a do którego nieugięcie dążyłem, wbrew sobie, bardziej z przekory.
Dla ciebie to zaklęcia, może dlatego, że potrafisz ubrać w piękne słowa
te pieprzone szczegóły, które czynią nas świadomymi.
W naszym wypadku potrzeba wyłączności to szczyt perwersji.
Musisz wiedzieć, moja Eris, że jedyne zaklęcie jakie znam, to myśl o
Twojej skórze, tej w górze pleców, kiedy zaciągam się ostatnim papierosem minionego dnia.
|