I wiesz, dziwne uczucie, gdy ja myślę codziennie co robisz, gdzie jesteś, czy jesteś uśmiechnięty, i czy za dużo nie wypiłes. Czy dobrze się bawisz, a w domu wszystko wporządku. Tak, to dziwne gdy siadam wieczorami na łóżku i wspominam , co było między nami, wspominam jak na mnie patrzyłes, jak trzymałeś za rękę i obejmowałeś. Nasze "poważne" tematy, nasze śmiechy i te spontaniczne zachowania. Wiesz włanczam naszą piosenkę, i może jestem głupia i może troch.ę dziecinna, ale jakoś dookoła wszystko mi o Tobie przypomina. I dziwne , że po tym wszystkim przechodzę koło Ciebie .. a Ty raz spoglądając na mnie, nie wzbudzam w Tobie żadnych emocji, nie patrzysz na mnie, nie mówisz nawet czesć, nie usmiechniesz się, i czuję jakbysmy się nie znali. I to boli, bo jak można mieć tyle z człowiekiem wspólnego , a pożniej się nie znać. Rozumiem, przyszłeś p onią.. wiesz, to co było między nami.. w sumie nie było nic, a jak już to było raczej dziwne. fuckforever
|