Może masz tak jak ja? przez cały rok układałam w głowie zdania które chciałabym mu kiedyś powiedzieć. Dokładnie przemyślane co do kropki. Tyle miałam mu do opowiedzenia - przez rok przecież tak dużo się zmieniło, tyle sytuacji - tych śmiesznych, smutnych, beznadziejnych szczęśliwych chwil, momentów. A gdy w końcu się z nim spotkałam na jego pytanie - Jak ten rok gdy jego przy mnie nie było wyglądał? Czy coś się zmieniło? - Nie potrafiłam nic powiedzieć, Wszystkie przemyślane słowa po prostu straciły sens. Bo jak miały by cokolwiek znaczyć kiedy jego wtedy przy mnie nie było?
|