Jest moją przyjaciółką, mnie zwierza się ze swoich problemów. Tych małych, dużych i tych, z którymi sobie kompletnie nie radzi. Jestem przy niej zawsze. Jest dla mnie najważniejsza.Ona jak i zarówno jej starsza siostra i E :*. Jestem od niej starsza o rok, ale tak naprawdę ja nie odczuwam tej różnicy. Traktuję ją jak siotrę, jak moją młodszą siostrzyczkę. Kocham ją i nie pozwole na to, żeby ktokolwiek, a już napewno żaden chłopak ją skrzywidził. Jak umawia się z jakimś chopakie, to chcę być tam niedaleko niej, bo jest jeszcze niedoświadczona w tych sprawach, bo on może ją skrzywdzić, zranić, a ona jest jeszcze tak niewinna. Choć przeżyła dość dużo w życiu, stanowczo za dużo jak na jej i mój wiek, to tak samo jak ja nadal wierzy, że nadejdzie ten dzień, że obydwie siądziemy razem na trawie, trzymając okrągłego lizaka w dłoni, powiemy z czystym sumieniem:'Tak! Jestem szczęśliwa'./kokaiina
|