Weszła do szkoły. To nic że była dopiero 7:30..Ona i tak zawsze przychodzi wcześniej by spojrzeć jeszcze przed pierwszymi lekcjami w jego błękitne oczy. Wstała już o 5 by pięknie i świeżo wyglądać...dla niego. Gdy tylko widzi grupkę chłopaków rozgląda się czy jego tam przypadkiem nie ma. Jest. Stoi razem z innymi. Ale nie patrzy sie na nią. Skupiony wzrok utrzymuje na zbliżającej się dziewczynie. To Jej przyjaciółka...
|