na dwóch lekcjach z rzędu siedziałam z koleżankami na schodach. mieliśmy zastępstwo na świetlicy , bo pani od angola gdzieś pojechała ^^ siedziałyśmy i gadałyśmy , ojj dużo się działo . jedna z nich wyciągnęła pisaki i zaczęłyśmy sobie kolorować sznurówki i pisać po rękach . wzięła moją rękę i kazała mi nie patrzeć . bazgrała , bazgrała , a kiedy już zobaczyłam co napisała , zrobiło mi się dziwnie smutno . narysowała ogromne , czerwone serce i pod spodem napisała Jego imię . zdenerwowana zaczęłam to ścierać . tarłam i tarłam , ale się nie dało ! przyszli kumple , ja z obawą , że zobaczą , schowałam rękę za siebie. zaczeli się do mnie uśmiechać i powiedzieli : - ej głupku , nie chowaj tego i tak wiemy ^^ - kur*a , kto wam powiedział !? zabije gnoja ! - wykrzyknęłam . - spokojnie nikt nam nie mówił .- odpowiedział jeden z nich - to skąd wiecie ? - zapytałam oburzona - po prostu to widać. nie przejmuj się ;* powiedzieli to , a ja się zamuliłam...;x / szajbusskaa
|