"Jest dużo lal, tylko jedna super sztuka
Nie widzi przez ściany, wie, że na jej dupę lookasz[...]
Przed klubem wali ze mną browarki pod sklepem
Nie zrozum źle, to musi być sztuka z klasą
Nigdy nie tyka mojej trawki, stuka własną
Trzyma fason, chociaż możesz nie mieć fury
I trzyma mój browar kiedy szczam na mury[...]
Lubię duże rzeczy, ona nie sprawia mi zawodu
Bo ma dupę, którą widać z przodu
Lubi seks , widać to po ruchach
Jak je lody na plaży, wszyscy goście kładą się na brzuchach
Te co jej nie lubią, znowu będą miały powód
Jak ich chłopak z nad morza, wróci biały z przodu[...]
Możesz być moją super sztuką od zaraz
Chyba, że chcesz ode mnie forsy to nara
Mogę dać ci ten cały świat
Od którego nie liczy się VAT
Możemy zjarać po gramie na głowę
Możesz to zdjąć, mamie nie powiem
Możemy kłócić się, a potem godzić
Całą noc..."
|