Jak zwykle , wieczorem , przed pójściem spać otwierałam lekturę - ''Chłopcy z placu Broni'' na stronie 192. I płakałam . Czytałam co dzień , dzień w dzień ten sam fragment ! Jak najmniejszy , jasno włosy chłopak - Nemeczek umiera . Tak , to jest życie , rodzimy się by żyć , żyjemy by umierać ! < 3 \ dondeestessvos
|