To taki chory mechanizm, kiedy jestem Ci potrzebna piszesz, dzwonisz, interesujesz się, jesteś talki kochany i słodki, a kiedy po weekendzie zaczynasz chodzić o szkoły i masz swoich znajomych o mnie nagle zapominasz... wtedy dla Ciebie nie istnieję, aja chociaż dobrze o tym wiem nie potrafię wykreślić Cię z mojego życia.
|