nie chcę bezpieczeństwa, przewidywalności, chcę czegoś innego, chcę narwanego chłopaka, który wciągnie mnie w kłopoty, ale który będzie mnie rozumiał jak nikt, z którym będę mogła rozmawiać godzinami, ale z którym będę się świetnie bawić, który zawsze będzie miał jakiś pomysł, który będzie nieprzewidywalny, niebezpieczny. chcę chłopaka, który zamiast mówić mi sto razy `przepraszam, kocham cię` to będzie się ze mną kłócił, ale odwracał wtedy do mnie plecami, żeby nie patrzeć jak cierpię kiedy mnie rani, a potem gdy nie będę chciała go słuchać to przyciągnie mnie do siebie i namiętnie pocałuje, i wszystko obędzie jasne, logiczne. chłopaka który będzie potrafił sprawić, ze zapomnę o całym świecie, że przestaną mnie obchodzić jakiekolwiek granice, będziemy tylko my.
|