gdy się tylko obudziłam zadzwoniłam od razu do taty ... usłyszał mój głos pierwsze co to spytał sie " i co chłopcy ?' ja żeby go juz nie martwic to odruchowo powiedziałam ' nie no co ty tato gorzej ! opiekunka w autobusie' tata zaczął się smiac a ja uwielbiam gdy ma dobry humor szczególnie jak nie ma go koło mnie i nie zobaczę się z nim w najbliższym czasie
|