Siedziała na ławce w jeden z tych cieplejszych nocy. Słuchała piosenki która pozwalała jej zapomnieć o szczęściu, o uśmiechu, o tobie, o was. Siedziała i patrzyła w rozgwieżdżone niebo. Spojrzała na godzine w telefonie. 00:00. I znowu przypomniałeś jej się ty. Wszystkie najpiękniejsze chwile w jej życiu. Rozpłakała się jak małe dziecko.
|