I te momenty, gdy wpatrzona w jego ikone jak w obrazek czekasz aż napisze- nie pisze, i nagle- nie ma go, tak jak był, tak teraz go nie ma. Masz nadzieje, że być może go niebyło, zaraz wejdzie, i napisze, przeprosi, że musiałam czekać, ale On... nie wchodzi.. Nie ma go, i On nie napisze..
|