Od bardzo dawna, właśnie dziś miałam okazje spojrzeć Ci w oczy, zrobiłam to tak jak kiedyś, mówiłeś że w takich momentach wymiękasz, że mógłbyś zrobić dla mnie cokolwiek i olałbyś wszystko by ta chwila trwała wiecznie. A dziś ? dziś zobaczyłam w nich tyle obojętności, ale także małą cząstkę tęsknoty, choć bardzo małą i niszczoną poprzez tą cholerną nienawiść była tam, dawała mi do zrozumienia, że on nadal ma tą chorą nadzieje, nadal wierzy, że bd dobrze. A mi tak cholernie go brakuje, tych wszystkich słodkich gestów, które utkwiły we mnie tak głęboko, może nie kocham go tak bardzo jak kiedyś, bo to chyba niemożliwe, przynajmniej w moim przypadku, ale nadal lubie na niego patrzeć. / eej_pokochaj_
|