'będąc małą dziewczynką , wzdrygała się na myśl ,że mogłaby chodzić z takim chłopakiem. pijącym, palącym , właczającym muzykę na maxa i chodzącym w takim towarzystwie. ale gdy dorosła , po prostu zakochała się w Nim. chociaż może nie jest dla innych ideałem , to dla niej zawsze był i będzie. nieważne czy ją ranił czy nie , ona mu wybaczała mimo wszystko , nie umiała się na niego gniewać. i On , jeden z tych "twardych" potrafił okazywać uczucia , potrafił się troszczyć i o nią zadbać. w tych czasach niewielu to potrafi.
|