Cz. 6 : ` Nie lubię tego. Nie lubię tego, że bywam potrzebująca i lgnącą. Nieznoszę moich słabości, nikomu o nich zwykle nie mówię i sama staram się o nich nie myśleć. Wciąż od nich uciekam. Nie lubię też tego, że ranię ludzi i jestem niemiła i sarkastyczna. Nie chcę ranić. Chcę innym pomagać, mimo że często ich niszczę. Oni wyciągają do mnie przyjazną rękę, ja w niej widzę narzędzie ataku i bronię się. Atakiem. Chcę mieć emocje kiedy są one na miejscu, emocje adekwatne do danej sytuacji. Lecz nie mam. Częściej chcę nie mieć emocji, lecz potrafi mnie bardzo zasmucić tak błaha rzecz jak Twoje jedno krzywe spojrzenie na mnie, wywołać taką lawinę myśli, iż 30 sekund później z powodu wewnętrznego bólu będę myśleć jak się zabić, jak zakończyć to życie, bo nie mam już sił. Jak długo można tak żyć? Chcę być blisko Ciebie, mimo że odpycham Cię od siebie.
Chcę żyć, a mimo to... `
|