miała wielu przyjaciół o których dbała. zależało jej na ich szczęściu, bardziej niż na własnym. nagle życie jednego z jej przyjaciół zaczęło się walić. ona robiła wszystko by mu pomóc. niestety nie zauważyła, że jej życie też się wali...że traci kogoś kto był dla niej całym światem...potrafiła pomóc przyjaciołom, sobie już nie. a żaden z jej 'przyjaciół' nie przyszedł jej z pomocą. ich życie wróciło do normy. ona im pomogła, jej nie pomógł nikt...
|