jesteś jak kamień. zero uczuć, zero serca, nic. dlaczego to robisz? dlaczego tak bardzo mnie ranisz? wiem, że Twoja obojętność na wszystkie moje wyznania jest tylko maską. doskonale pamiętam jak było wcześniej, jaki wtedy byłeś czuły i wrażliwy. i staram się żyć tymi wspomnieniami. bo tylko one dają mi pewność, że ta znajomość ma jeszcze jakikolwiek sens...
|