` w kłótni powiedziałam , że to koniec. Że ma zacząć pić, palić, ćpać mnie to nie obchodzi. A on ze spokojem w głosie wyznał tonem tak zajebiście rozbrajającym. Wyznał , że on już to robi. Przez cały związek mnie okłamywał. Poczułam jak złość wzbiera się we mnie, napływa do oczu i skrapla po policzku. O tak. Poczułam się jak skończona , skretyniała idiotka. / abstractiions.
|