była przesiąknięta papierosami. nie miała ochoty wracać do domu o tak późnej porze. kiedy przechodziła koło jego bloku, nagle jej serce próbowało coś powiedzieć, że on gdzieś tam się na nią patrzy. nie zwróciła na to uwagi. szła dalej, aż w końcu ominęli się, nie zauważając się nawzajem. sekundę po tym dostała sms od niego. jej dłonie drżały, przeczytała sms i się zdziwiła, napisał do niej czy da mu jeszcze jedną szansę, ona głupia się zgodziła. spotkała się z nim na nie całe pół godziny, a gdy wracała do domu skakała z radości jak opętana wariatka. była tak szczęśliwa, że nawet wrzeszczących rodziców nie usłyszała. poszła spać, śnił się jej. czyli tęskni?
|