Zadzwonił dzwonek ogłaszający koniec lekcji. Wyszła na hol. Zobaczyła pewną postać nieziemsko podobną do niego. Była pewna, że to on przyszedł do brata. Na jego widok zeszkliły się jej oczy. Zauważył ją. " magda! Musimy pogadać! Stój! No proszę !" Zaczęła bieć. Szukał jej wszędzie. Usłyszał szloch jakiejś dziewczyny. Był pewny, że to ona. Podszedł do niej. " skarbie przestań płakać. Kocham Cię. Próbowałem bez ciebie funkcjonować ale nie potrafię. Wiem, że popełniłem wiele błedów, wybacz mi.proszę." zatkało ją. Przytulił ją. Spojrzeli sobie w oczy i pocałował ją. Wtedy wszedł konserwator. " no, zakochańce wychodzić mi stąd i to już." Wyszli z szatni a kolega krzyknął do nich " zajebiście, że znowu jesteście razem" / no.love.no.you
|