Przypomniałam mi się piosenka która mi zacytował on. Teraz nie wiemy oboje jak się nazywamy oboje się nie odzywamy oboje się omijamy i oboje wiemy że nas nic nie łączyło tylko nie zliczone godziny i chore kłótnie o nic łzy ze wzruszenia i dlatego że powiedziałeś coś nie tak i te Twoje wiersze wybitnym poetą nigdy byś nie został ale wystarczyły żeby pojawił się uśmiech na twarzy. Wszystko to było i nie wróci przecież to już jakieś 2 lata odkąd nie rozmawiamy odkąd dla siebie nie istniejemy... I nawet nie wiem czy się cieszyć czy smucić ?.. Po prostu jestem obojętna w tej kwestii. Happysad - Miłość
|