Cz 2 . Myślę, że Cię czuję, ale nigdy się nie dowiem. W miarę jak jaskółki odlatują, a dzieci dorastają
Chciałam żyć wiecznie - tak samo jak Ty. I wszyscy wiedzieli
kiedy złapię Cię w jutrzejszym lustrze. Będę się czuła jakbyś wyskoczył z mojej skóry
dolewając oliwy do moich płonących wspomnień, wypełniając puste ślady stóp, w których stałam.
Chciałam żyć wiecznie -
tak samo jak Ty. I wszyscy wiedzieli
z padającym deszczem północnej dżungli
krople zawieszone na liściach bombardujące mój mózg.
Słyszę Cię po drugiej stronie pokoju
. Morze żonkili zaczyna rozkwitać
. Jesteś mgłą,
mrozem na moim oknie i znowu
ruszasz swym ciałem, a Twoje szepty tkają
i świat wiruje.
I powiedziałeś mi, że nigdy nie będę chciała odejść.
Kiedy patrzę na Ciebie w to ciemne stulecie
To musi zawsze być wielkodusznością
Że obydwoje możemy dzielić nadzieje,
że nie jesteśmy tylko znikającymi duchami .
|