- Bolało , bolało jak cholera . - szepnęła ze łzami w oczach. Wierzchiem dłoni przejechał po jej policzku.- Ale co się bolło ? - spojrzała na niego z przerażeniem wypisanym na twarzy. - Jeszcze pytasz? - pierwsza łza spłynęła po jej bladej twarzy.- Przepraszam, ale nic nie poradzę na to co do mnie czujesz , - posmutniał i deliaktnie musnął jej wargi. Czy wiedział ze pogorszył sprawę ?
|