`_ Szli chodnikiem ruchliwej ulicy . Sprzeczali się o głupoty jednocześnie śmiejąc się . Słońce było głęboko za chmurami ale ich uśmiechy rozświetlały całą okolice .. Nagle przystanęli mocno do siebie przytuleni .. On zaczął ją całować . Nie zwracali uwagi na ludzi którzy patrzyli się na nich z uśmiechami na twarzy. Chłopak nagle wybuchł śmiechem .. Dziewczyna zrobiła komiczną minę . - Z czego się śmiejesz ? - zapytała . - Wiesz .. Ty to masz ze mną dobrze . - Czemu ? - Całujesz się ze mną na środku ulicy wiedząc że Cię kocham i czego jeszcze chcieć więcej ? - Hahaa xd Idź Ty Mamejo Moja < 33 || Moja rozmowa z nim < 33
|