Gdy niechcąco ocieram się o twoje ciało próbując przejść po schodach, czuję twój zapach. Ty odwracasz się, próbuję powiedzieć ci jak każdemu 'sory', ale nie mówię nic. Siadam przed klasą zmęczona ale i szczęśliwa. Nie wiem czy to dla ciebie coś znaczyło. I nie wiem czy dla mnie to coś znaczyło... Wiem jedno: przez resztę dnia ciągle będę czuła twój zapach i ciagle myślała nad tym co się stało...
|