- Zobaczymy się jutro wieczorem , tak ? -zapytała teraz nieśmiało ,
podnosząc wzrok - o zwykłej porze ?
- Jeżeli nadal mnie chcesz ..
- Oh przestań ! Co Ty opowiadasz ?
Szybko pochyliła sie ku niemu , i pocałowała go . Nie chciała , żeby dostrzegł malujący się na jej twarzy lęk . Jej pocałunki były jak gorączkowe okrzyki .Chwycił ją za ramiona , i pocałował mocniej , namiętniej .
Patrzył jak zbiega po 19stu stopniach , i odwraca się zeby z uśmiechem pomachać mu na pożegnanie . kochał ją . Jego serce drżało ze wzruszenia na jej widok . Znowu ogarnęło go pragnienie zeby ja zawołać ..
|