nie poszłam na spotkanie z Tobą żeby usłyszeć , że jestem dziwką . nie dzwoniłam do Ciebie , aby dowiedzieć się , że jestem szmatą . nie pisałam do Ciebie , by uzmysłowić sobie , jaka ze mnie kurwa . chciałam odejść słysząc twoje ' przepraszam , żartowałem ' . nie pozwoliłeś mi na to . próbując powstrzymać moją próbę wyjścia wolałeś wykrzyczeć ' wracaj kurwa ' zaciągając mnie siłą z powrotem . a silne uderzenie w twarz i popchnięcie o lodowatą ścianę miało mi dać do zrozumienia kto tu jest panem. / yezoo
|