dowidziałam się od mojej koleżanki po rozstaniu z moim chłopakiem że podobam się jej kuzynowi... pomyślałam 'fajnie wreszcie zapomnę o moim byłym' ... gdy szłam z nim na randkę nie miałam motyli w brzuchu, było mi obojętne co z nim robię miałam to gdzieś po prostu chciałam zabić czas myślałam że się zakocham ale nic z tego... później gdy sobie go odpuściłam moja kumpela zaczęła z nim kręcić nie miałam nic przeciwko temu ale po jakimś czasie gdy widziałam ich razem co we mnie drgnęło byłam o niego zazdrosna jak hu* i postanowiłam walczyć ale było już za późno... ;(
|