Nie rozumiem facetów. Też tak macie?
Zaczyna się od kumpla... później przyjaźń... nagle trochę alkoholu powoduje, że zaczynacie się całowac... na drugi dzień pytanie : i co teraz?
Później uświadamiacie sobie, że to coś więcej niż tylko przyjaźń...
Chcecie ze sobą byc, ale boicie się zjebac tego co jest pomiędzy wami, więc nic w tej sprawie nie robicie.
Mija długi czas, aż w końcu któreś z was mówi kocham.
jesteście ze sobą.
Wszystko jest pięknie, ale nikt nie może się dowiedziec.
Mija tydzień i coś zaczyna się jebac.
Pytasz: Czemu ostatnio masz na mnie wyjebane?
Odpowiedź: Mam rozpierdol w głowie, muszę sobie wszystko przemyślec, pogadamy jutro.
Wracasz do domu, ryczysz, liczysz na sms-a.
On nie pisze...
Idziesz spac. I czekasz na tą cholerną rozmowę...
|