ona. lubiła siadać na jego kolanach w zimne, jesienne wieczory. w ręku zawsze trzymała jego ciepłe dłonie, która ogrzewały ją samą.ubierała jego ulubioną buze, a jej włosy powiewał wiatr. jej twarz była wypełniona radością, jej usta rwały się do tego by pwoiedzieć mu słodkie 'kocham cie'. serce jednak bało się, że zostanie zranione poraz drugi przez tą samą osobe.
|