Robiłam z młodą babeczki. Oczywiście ja miałam odwalić najgorszą robotę i wymieszać wszystkie składniki. Na opakowaniu było wyraźnie napisane 75ml mleka, a ja wlałam 750ml i coś mi nie pasowało, bo za nic w świecie nie chciała mi ta masa zgęstnieć. Do akcji wkroczył starszy brat i się za to zabrał po swojemu. W efekcie końcowym naszej pracy babeczki się upiekły, ale środki miały puste. haha A mama wciąż mi mówi, że jestem zakochana, bo przesadziłam z mlekiem i czemu Jakuba u mnie nie ma. Nie potrafię już nic wymyślać na zawołanie i tłumaczyć jej, że On nie jest ze mną! ;( A może to z tęsknoty za Nim tak wszystko namieszałam, co??? II nieobli...
|