Zadzwoń do mnie rano, ale proszę, zrozum najpierw, że moje życie to chaos i pasmo zmartwień.
Czasem chcę słyszeć tylko te bębny z samplem, aby ukoić nerwy i wygrać walkę.
Nie jestem pewna, czy wiesz o co mi chodzi gdy mówię, że potrzebuję kilku godzin, bo chyba się gubię.
Jeśli nie, to trudno, po prostu mi uwierz, że siedzę cicho, bo widocznie czasem tak lubię.
Zostaw na później wszystko, co mówiłeś przed chwilą, tylko patrz i spojrzeniem wyznawaj mi miłość.
|