Szłam ze szkoły, kiedy spotkałam naszą wspólną przyjaciółkę. Zapytała co u Ciebie, a mnie zamurowało. Odpowiedziałam ciche "jest dobrze", ale wcale nie jest dobrze, bo minął rok jak Bóg mi Ciebie odebrał. Kupiłam znicz w kształcie serca, pójdę do Ciebie i opowiem ci o problemach. Zawsze mnie wysłuchałeś, kiedy chciałam. Byłeś moim przyjacielem.
|