` droga . cicha ulica i on na swoim ścigaczu . jedzie szybko nie oglądając się za siebie . nikt nie jest wstanie go zatrzymać . nagle zakręt . samochód przed oczami . on nie zdąrzył . zginoł na miejscu . chciał wstać ale nie miał tyle siły . teraz pozostaje tylko jego ciało lerzące w ciemniej trumnie . zamkiete powieki . w ręku trzyma różaniec a nad nim stoi ona . łzy spływają na jego piękny czarny garnitur . a w sercu czuje ból .
|