|
Siedziała na ławce. Wszyscy wokół się śmiali, ona płakała. Ubrana na czarno, piękna kobieta. Dziś mijała pierwsza rocznica. W ręku trzymała zdjęcie, dwójka uśmiechniętych młodych ludzi, obejmujących się . Ale ten dzie zmienił wszystko... Ten okropny dzień...Gdyby tylko mogła cofnąć czas...Powiedziała by mu to co czuje. Miała to zrobić ale się spóźniła. Ten telefon zmienił wszystko.Jej plany prysły...Nie miała już przyjaciela, którego kochała, z którym chciała być.Wciąż miała nadzieje że to tylko zły sen - Nie żyje - przypomniała sobie słowa zrospaczonej matki chłopaka. A jechał do niej, na jej własne życzenie, chciała mu wyznać co szuje, mogła się pospieszyć. Ten ostatni dotyk jego sinej zimnej twarzy,ostatnie pożegnanie i okropny ból w sercu....ta myśl , że juz nigdy nie usłyszy jego głosu i nigdy nie przytuli, nigdy nie powie że kocha , bez niego juz nic nie miało sensu, teraz pozostałjej ból i żal. Przypomniała sobie jego śmiech, jego piękne usta , których tak pragnęła spróbować i
|
Dodaj komentarz
