Padał deszcz, wiatr zrywał się coraz mocniejszy, a ja siedziałam na parapecie i liczyłam spadające krople. W uszach miałam wielkie słuchawki, starałam się zagłuszyć myśli które znów przedzierały się przez mój mózg szepcząc mi do ucha Twoje imię... /madulekx3
|