Miło było spotkać ją po tak długim czasie niewidzenia się. Po długim milczeniu. Naprawdę miło. Nawet wywołało to uśmiech na mojej twarzy. Tylko że...to już jakby nie to samo. Bo tęsknię za naszymi codziennymi rozmowami i przekonaniem, że jest obok. Teraz już tego nie ma, tak samo jak dalej nie ma ledwo zdobytego zaufania. / pierdol_wszytko
|