Poznali się zupełnie przypadkiem. Zaczęli ze sobą pisać, poznawać się.. ona darzyła go coraz większym uczuciem. Spotkali się. Byli ze sobą cały dzień. Była tak nim zaślepiona, że nie widziała iż traktuje ją tylko jak.. zwykłą kumpelę. Zwierzali się sobie. W końcu usłyszała od niego dwa, najbardziej przerażające słowa, o jakich nawet nie myślała. Z tęsknotą w oczach, zwierzył jej się: ''Kocham ją..''
|