Znasz to uczucie, gdy przyjaciółka nie wiedząc już jak ma Ci pomóc, wyrzyguje wszystko co przyjdzie jej na język ? Wiesz jak to jest usłyszeć, że przez nałóg złamałaś kolejną obietnice, że jesteś zbyt słaba, by posiadać kogokolwiek bliskiego, że nie jesteś warta jakichkolwiek poświęceń, że ma Cię dość, bo po prostu rzygać jej się chce na widok Twoich przećpanych oczu po raz kolejny ma dość wysłuchiwania Twoich ' wypowiedzi ', które nie mają jakiegokolwiek sensu. A na koniec dodaje jak bardzo Cie kocha i przez to musi zostawić Cię samą, bo zwyczajnie już nie daje rady. Wypowiada ostatnie zdania ' musisz poradzić sobie z tym sama. odezwij się jak już z tym skończysz.. i pamiętaj narkotyki nie zastąpią Ci przyjaciół są jedynie Twoimi wrogami, przybierają postać kogoś najbliższego. ' a wiesz jak to jest, gdy chcesz się czegoś pozbyć, masz tą świadomość, że rujnujesz najpierw swoją opinie, następnie zrujnujesz życie, ale nie możesz.. mówisz ' stop ' lecz na to zwyczajnie za późno. / e_p_
|